Historyjki z Panfu wzięte.
Ja pisałam o Elli i Maxie, też coś napiszcie!
Heh.
Ta historia panfu-nieziemska. XD

Mam pewien dodatek: Pandy mogły ze sobą rozmawiać po swojemu tylko w godzinach czatu, przez resztę czasu wnerwiały się i miały do dyspozycji tylko standardowy czat...lol
Były obdarzone wyjątkowymi mocami. Mogły pierdzieć ogniem na 29 lvl-u jęzor
A na 40 lvl-u to mogły już wszystko, ale po razie na jakiś czas...Za nim się przeniosły w jakeś miejsce piekielnie długo się ładowało...pan zielony
Mają tylko kilka min...
Mianowicie chodzi mi o tzw. Emotikony. cool
Obecnie pandy nie mają już ćwiczeń co (daj bo>>rz<<e, nie chcę wzywać pana na daremno) pół godziny.
Było tam spokojnie dopóki nie zjawiła się tam oszóstka...wykrzyknikwykrzyknikwykrzyknik Znaczy pierwsza (once) oszóstka.
I wyłudzała hasła XD Istniały również pandy niezwyke bystre, które znały sposób na kase (me<Ja> poznałam go za późno <late>, nie wiem co mi jest, ale mam jakąś dziś dziwna skłonność do angielskiego...może dlatego, że dzięki superlingua zarobiłam kase na trzypokojową chatkę? XD).

Tak ogólnie mówiąc, to miały jeszcze wskaźnik nastroju i zacinały się czasem...I jak nie kupiły zp to kupowały ciuchy za sms-y (gdyby tak było w realu...), albo chodzą nagie,a jak mają zp to pieniądze z mini gierek (fajnie zarabiają...) i mogą kupic se nowy rodzaj chatki...(gdyby w realu było tak tanio..za mieszkania itd...)

KONIEC! END DODATKA!

bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM