Wasze historie z happy end o panfu!
Koniecznie o maxie i elli xD
nie takie happy bo to moja smutna historia

w lodziarni poznałam pewnego chłopaka był miły , wesoły i po miesięsu spotkań byliśmy w sobie zakochani i się pobraliśmy mimo różnicy wieku (on 9 ja 11) . byliśmy bardzo szczęśliwym małrzeństwem mieliśmy córkę i synka ,,,,,, niestety zobaczyłam jak się całuje z inną dziewczyną i i powiedziałam jak morze mnie zdradzać ,,, powiedział że to była jego córka smutny przeprosiłam ale zaczoł mnie wyzywać. Bardzo chciałam go przeprosić ale niestety po kilku miesiącach poszukiwań nigdy go nie zauwarzyłam smutny
ps sory za błędy ale tą chistorie naprawdę przerzyłam


  PRZEJDŹ NA FORUM