Historyjki z Panfu wzięte.
Ja pisałam o Elli i Maxie, też coś napiszcie!
Uhohoho zaczynam
--------------------------------------------------------------------------------------------
Za browarami, za toi-toiami żyli sobie Ellas i Max na wyspie dotychczas bezpuecznej wyspie Panfu. Dtychczas.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Pewnego razu Max i Ella opalali sie na plaży. Nagle coś zasłoniło Maxowi słońce. Max poderwał sie i powiedział:
- czy to ptak? czy to samolot? czy to... AaAa!!- MAx nie dokończył.....
- Max?!
- Coś mnie przygniotło! ałłł...
- Eh wy głąby to ja Kamaria!!
- Kamaria?! Dlaczego na mnie siedzisz?! - wystękał Max
-No musiałam na kimś zamortyzować upadek...
- ALe dlaczego na mnie?!
- BO ty jesteś hihi taki tłuściutki.. Ałaa... - Kamaria próbuje ruszyć swój cięzki zad. - Ellu pomóż mi !!!
- Ella podaje jej ręke io próbuje ją podciągnąć - jeszcze troche....
- mocniej ella mocniej!! - No nareszcie...
- Kamario może nam teraz powiesz co sie stało?! -- pyta sie ella
- No więc tak: z wieży wyrzucił mnie Lord Voldepand.
Nagle rozległa sie złowogra muzyka grana na trąbce.....
- Stefan przestań masz dyche i przestań fałszować. - krzyczy na stefka Kamaria
Stefan odhcodzi uszczęśliwiony ze swoją mamoną do baru " pod psim tyłkiem"
Natomiast Max i Ella zwrócili głowe ku wieży - widniała na niej wielka dziiura. Miała kształt Kamari tańczącej moonwalk. Buchała z niej różowa para o zapachu ekologicznych gazów ( a mianowicie posplitych bąków ) i rozlegał sie z niej hihot
- I co teraz zrobimy? - pyta sie ELla
- Trzebą połączyć siły - pingwiny, pandy z pandanda, i nasze pandy. Jedyna broń przeciw niemu to... to...
- CO?! - krzykneli razem
- Powiem wam jak sie napije - i podreptała do baru w którym jest Stefan
Cisze przeerwał Max
- Kto to jest lord Voldepand?
- nie wiem
- musimy sie spytać Kamari
Czekali na nią jedynie dwa dni 45 minut i 98 sekund. Kamaria wraz ze stefanem zataczjąc sie wyszła z baru
- Kamario kto...
- Nie wysilijcie sie. Jest za bardzo ochlana - mówi stefan
- Maaseełkooo - mruczy Kamario
-Ile czasu zajmie jej wytrzeżwienie?
- do jutra chyba..
- Jak to CHyba???
- Noe wiecie że jak ONA sie opije to..
- wiemy wiemy
- Raadioo ZeEet i luuubisz zaakuupy - rzępoli Kamaria
- Sprawaa nie jest zbyt jasna...
I nagle rozmowe przerwał krzyk...
- Stefan krzyczy - gdzie MAx
- MaX, MAX MAX- woła zrozpanczona ELlla
- Kaarmell , ciaastko, czzzekkoladaa - kamaria mówi
KONIEC cz . I
-----------------------------------------------------------------------------------------
krótki zwiastun:
CO sie stało z MAxem?? Czy pingwiny zaklepią sojusz z pandami?? czy kamaria wytrzeżwieje?? I skąd wziął sie stefan??
O tym wszystkim dowiemy sie w następnej części!
pan zielonypan zielonypan zielony
Mam nadzieje żę sie podoba


  PRZEJDŹ NA FORUM