Historyjki z Panfu wzięte.
Ja pisałam o Elli i Maxie, też coś napiszcie!
Jakie fajne aniołek Ja też spróbuje coś napisać... No dobra ale pamiętajcie że jestem kiepska z polskiego.
..............................................
Był piękny słonaczny dzień. Ella miała świetny humaro od rana - budząc sie czuła delikatne promienie słońca muskające jej twarz. Umyła sie ubrała, i posatanowiła pójś c na spacer ze swoim przyjacielem maxem. Ella spacerując po mieście zobaczyła pewną znaną jej osobe. Jakby widziała go w telwizji... Tajemniczy nieznajomy odwrócił sie i Ella wiedziała już kto to jest... To Marek DObrzański z firmy FeboiDobrzańskie!! (CI co oglądają brzydule wiedzą o co chodzi ) Ella zarumieniła sie i nie wiedziała co robić w końcu to nie powtarzalna okazja.... W końcu zdecydowała sie na rozmowe ze swoim ulubionym aktorem. Okazało sie że Marek tak samo jak Ella lubi kiszoną kapuste i jest przeciwniczką uniwerslanych toalet miejskich "toi toi". Całej tej rozmowie przysuchiwał sie Max. Myślał że mu para zaraz z uszu wyskoczy. Czy ona sie jemu podoba??!! O on jej?? Max nie mógł tego wytrzymać i bez słowa odszedł. Jednak odchodząc usłyszał słowa Dobrzańskiego
"to jak umówimy sie na pklaży??"
a Ella odpowiowiedziała " Ok to na plaży ??"
on opadrł na to "ok".
Max już to wiedział.. Wybrała jego... Ale ale, co ona w nim widzi?? CO ten żigolo próbuje zrobić? W każdym razie Max postanowił sie uchlać. Poszedł do baru piratów i zamówił 101 procentową wódke. Wipił już 3 kieliski kiedy pomyślał " a jak on coś chce jej zrobić ? Wyłudzić pieniądze ?? Wziąć na okup?? A może coś gorszego???..." Max oczywiście był pijany, więc nie mógł dokładnie rozważyć swojej decyzjii. Zapłacił za wódke i zataczając sie poszedł na plaże przy okazji nokautując dwie pandy swoimi niekontrolowanymi ruchami. Kidy doszedł na wydmy zobaczyłm Elle i Marka siedzących na piasku. I nagle zobaczył jak sie pocałowali... Nie mógł znieśc tego widoku. Krzyknąl
"nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee"
I rzucił sie na Marka...
ELla krzyczała, błągała by przestali ale oni nic. MAx tym bardziej nic nie slyszałał. Przez to żę sie opił miał zwidy i widziałał 20 Marków. Zdziwiony tym widokiem padł w wode, a fala zabrała jego omdlałe ciało... Ella pomyśłała - "czy to koniec??" Ciało Maxa prawie wypłyneło za czerwoną boje... ALe na nagle.. PLUSK TO jakaś panda rzuciła sie w może by pomów MAxowi. POwoli wypłynał po Maxa a ELla na to patrzyła... Jednak coś jej sie nie zgadzało... Nigdzie nie byhło widqać MArka!! Najwidzoczniej zwiał...
Właśnie gdy ELla sie rozglądała za Markiem, Zobaczyła że panda która uratowała Maxa własnie wypłyneła z MAxem. Położyli jeo ciało na piasku. Ów młodzieniec chcąc nie chcąc musiał mu zrobić sztuczne oddychanie. Max nagle sie ocknął i zobaczył przy swojej twarzy Innego chłopaka.. Zaczał wrzeszczeć ale nagle coś sie stało. SpojrzaŁ w jego oczy i uświadomił sobie coś... TO chyba jest miłość... JEgo usta przybliżyły sie ku niemu iii pocałowali sie. Tym razem ELla zemdlała...
...............................................................
Po wielu latach MAx i Kajetan ( bao tak sie nazywał jego wybranek ) wzieli ślub, a ELla wzieła ślub z Lennym, któły niestety stracił opalenizne. Lenny nie mogąc znieśc tego żę nie jest opalony, a lekarzy zabronił mu ise opalać rzucił sie w przepaść... Ella nie mogąc tego znieść postanowiła już nigdy więcej nie wyjść za mąż i została starą pannąą.
..............................................................
Jeszcze bardziej poi wielu latach MAx i Kajetan adoptowali małego aborygena i żyli długo i szczęśliwie. Co do ELli, znalazła ona swój rzyciowy cel. Stała sie superbohaterką. Nazywała sie super-ELla i ratowała pandy przed głodem suszą itd.
KONIEC


  PRZEJDŹ NA FORUM